Spisie treści

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Od 20 lat Céline Wright z powodzeniem przeciera szlak przeciwko trendom dekoracyjnym. Spotkanie z wyjątkowym i światłym „rzemieślnikiem projektantem”.

Zaledwie 20 lat temu, kiedy design był nadal synonimem industrializacji, Céline Wright określała się już jako rzemieślnik-projektant.
Przeszkolona w szkole Duperré, gdzie potwierdza swoją pasję do materiałów, Céline kształtuje swój niepowtarzalny styl poprzez spotkania z projektantami takimi jak Pascal Mourgue czy Patrice Hardy, nie tracąc z oczu dzieciństwa w Tokio, naznaczonego odkryciem papieru. washi i minimalizm kultury japońskiej.
Następnie zaprojektowała Cocoons, papierowe oprawy oświetleniowe washi o organicznym designie, które do dziś są blefowanie nowoczesne… Prawdziwe ikony marki, której geneza jest wyrazem niezwykłej kariery tego samouka projektanta.

Chrysalide , lampa stołowa , 28 x 10 x 10 cm.
223 €, Céline Wright

Podczas ostatniej edycji targów Maison & Objet Céline zaprezentowała nową kolekcję, która wydaje się oznaczać ewolucję w jej twórczości, łącząc szlachetne materiały, takie jak marmur z Carrary czy lity orzech, którego gęstość wprowadza intrygujący dialog z lekkość jego rzeźb z papieru washi.

Rdzeń , zawieszenie obciążone orzechową podstawą. 16 x 16 x 230 cm.
3342 EUR, Céline Wright Éclaircie , zawieszenie złożone ze złotej kopuły i zmiętej papierowej chmury. 85 x 85 x 41 cm.
2640 EUR, Céline Wright

20 lat temu, kiedy panuje trend w kierunku industrializacji i materiałów plastikowych lub metalowych, wprowadziliście na rynek swoją pierwszą kolekcję rzemieślniczych lamp washi… Co daje ci siłę, by iść pod prąd? ?
Myślę, że nie było to z mojej strony pragnienie, ale raczej gust… Moja mama była rzemieślnikiem, zrobiła też Duperré. A potem pozwoliło mi być autonomicznym, nie przechodzić przez wydawcę i podlegać ograniczeniom industrializacji. Robić to, co naprawdę chciałem.

Jak myślisz, jak skuteczny jest zrównoważony rozwój Celine Wright?
Jestem samoukiem i pochodzę ze świata tekstylnego. Zawsze byłem kimś, kto szedł naprzód w osobisty sposób, nie patrząc zbytnio na to, co się dzieje. Daje to pewną siłę, oryginalność.
Moja praca zawsze była intuicyjna i osobista. Co więcej, od samego początku przemawiał do mnie bardziej artystyczny aspekt świateł. Marzyłem o byciu artystą na pełny etat, ale hej, trochę ciężko jest z tego żyć, ale dla mnie przedmioty są codzienną formą sztuki.

Choć może Ci się wydawać, że 20 lat to wiek rozsądku, przynajmniej jeśli chodzi o design, w tym roku decydujesz się nadać swoim kreacjom nowy impuls, wprowadzając nowe materiały. Dlaczego teraz ?
Właściwie myślę, że muszę iść dalej. 20 lat minęło trochę czasu … Na początku stworzyłem Céline Wright, aby być wolną. Dziś jestem na czele 8-osobowego zespołu.

Światło we wnętrzach zajmuje coraz ważniejsze miejsce. Mówimy o świetlistej atmosferze lub inscenizacji, podczas gdy 20 lat temu zadowalało nas wyłączenie lub włączenie światła. Jak myślisz, co to wyraża?
Myślę, że światło przychodzi zaraz po architekturze. Architekt tworzy tomy, bawi się naturalnym światłem… A potem pojawia się oświetlenie. Dla mnie światło jest synonimem atmosfery. Dowód, że kiedy jest szary, wpływa na nasze morale dla wszystkich, prawda? To trochę jak ryczący ogień, który natychmiast stworzy ciepłą atmosferę. Co więcej, najlepszym komplementem, jaki można mi dać - i często mi się to zdarza - jest to, że moi klienci mówią mi: „Kiedy włączam lampę, czuję się dobrze!”.
Następnie jest 36 sposobów pracy ze światłem. Nie jestem projektantem oświetlenia, to praca sama w sobie. Osobiście nie tylko pracuję ze światłem, bawię się też formą. Moje kreacje byłyby bardziej lekkimi rzeźbami.

Mówiąc bardziej ogólnie, jak Twoim zdaniem będzie ewoluować oświetlenie w nadchodzących latach?
To jest naprawdę rodzaj pytania, którego sobie nie zadaję! Dla mnie chodzi o to, aby nie robić czegoś, ale raczej znaleźć to, co masz w głębi duszy.

Czy uważasz, że technologie takie jak automatyka domowa i eksplozja połączonych obiektów zrewolucjonizują naszą koncepcję oświetlenia?
Podobała mi się żywa strona światła, pomysł zautomatyzowania wszystkiego, abyś nie musiał nic robić, aby spędzać więcej czasu przed telewizorem, nie jest moją sprawą. W życiu ciekawe jest tworzenie rzeczy, odczuwanie ich… Z drugiej strony są bardzo ciekawe systemy, takie jak lampki nocne, które podążają za światłem dnia.

Wreszcie, czego możemy Ci życzyć na najbliższe dwie dekady?
Cóż, aby wytrwać w rzeźbiarskich i wyjątkowych dziełach… Chciałbym, aby istniejące kolekcje mogły kontynuować swoje życie samodzielnie i móc zajmować się bardziej rzeźbiarskimi rzeczami.
Swoją drogą, kiedy uruchomiłem l'Envol, powiedziałem sobie, że posunąłem się za daleko i ostatecznie jest to obecnie nasz bestseller!

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Popularne Wiadomości