Przedsiębiorcy lub po prostu pasjonaci, przeszukują pchle targi i garażowe wyprzedaże w poszukiwaniu rzadkiej perły Od czasów przestarzałych mebli rodzinnych, odnowionych za pomocą dostępnych środków, Anne zachowała zamiłowanie do recyklingu i chęć przyniesienia aktualne elementy przeznaczone na składowisko. Jej charakterystyczne cechy to paleta neutralnych barw, słabość do surowego drewna i wyostrzona wrażliwość na piękno niedoskonałości.
Jak zacząłeś szukać mebli i przedmiotów?Zaczynałam od przestarzałych mebli rodzinnych, które bardzo nam pomogły, gdy zaczynaliśmy życie z mężem, z braku dużych pieniędzy.Przerabiałem meble, które teściowie chcieli wyrzucić i tam była rewelacja. Gdy tylko zobaczyłem stary mebel, wyobraziłem sobie, że został unowocześniony.
Co inspiruje Cię do pomysłów na urozmaicenia/kreacje?Inspiracje czerpię z natury, lubię delikatne, naturalne kolory. Surowe drewno do mnie przemawia, bardzo inspirują mnie też proste domy z przeszłości, wiejskie domy, w których meble były przekazywane z pokolenia na pokolenie i na których czas mógł odcisnąć swoje piętno. Lubię, gdy mebel jest niedoskonały i opowiada nam swoją historię.
Jakie są Twoje wskazówki dotyczące znajdowania oryginalnych elementów?Spędzam czas na komisach, na wyprzedażach garażowych, Emmaüs, centrach recyklingu i zaczynam mieć swoją małą sieć dostawców, którzy sprzątają stare domy.Nie zawsze trafiam na samorodek, ale cierpliwość i wyobraźnia są moimi najlepszymi sprzymierzeńcami. Uwielbiam chodzić do miejsc pełnych mebli i wszelkiego rodzaju przedmiotów, gdzie czasami trzeba szukać godzinami, aby mieć nadzieję, że nie wyjdzie się z pustymi rękami.Ale to często przypadek sprawia, że moje najlepsze znaleziska!
Z jakiego kawałka jesteś najbardziej dumna?To moja drukarnia, którą znalazłam na monecie Le bon w połowie sierpnia, kiedy wszyscy byli na wakacjach. Ten mebel jest w idealnym stanie, biorąc pod uwagę jego wiek, wspaniały i rzadki. Nie przerabiałem go, aby móc z niego korzystać, stoi w salonie i służy tylko do narzucania swojej majestatycznej prezencji.
Jakie miejsce zajmuje Instagram w Twoim codziennym życiu i jak utrzymujesz swoją społeczność?Instagram jest niezbędny do rozwoju mojej działalności.Zanim zacząłem, miałem już szansę skorzystać ze wspaniałej społeczności, którą udało mi się stworzyć w ciągu 3 lat. To oni popchnęli mnie do startu. Poświęcam temu dużo czasu: często pokazuję w opowiadaniach moje eskapady do Chin, moje meble przed metamorfozą, w trakcie i po metamorfozie. Tłumaczę wszystkie etapy szlifowania, malowania Jest to sieć bez której @moncoinvintage by dziś nie istniała i którą rozpieszczam na co dzień. Pokazuję trochę mojego codziennego życia. Staram się pozostać sobą, prostym i przede wszystkim niedrogim. Staram się odpowiadać na wszystkie prośby jakie dostaję, często pytania dotyczące mojej dekoracji, czy sprzętu jakiego używam do remontów.
