Na skraju lasu Fontainebleau w starym domu zamieszkały śmieszne jelenie. Zabawny i niecodzienny wystrój, w którym gra ze starego królewskiego polowania, wdychana w szaleństwo, wnosi do tego czarującego hotelu atmosferę cudów.


2. Świeżo pomalowany różowy sufit w jednej z sypialni odbija się echem od mebli i flamingów na płótnie (Emmaüs). Zasłony i opaski (Houlès) nadają pomieszczeniu przytulną atmosferę.
Dawny hotel-restauracja przekształcony w uroczy hotel
W rodzinie Mathonet chciałbym mieć matkę… i córkę. Te dwa są wyjątkowe. Byli handlarze pcheł z Saint-Ouen, nabyli dawny hotel-restaurację, położony na skraju lasu Fontainebleau w Barbizon: hostellerie de la Dague. Po prostu zrewolucjonizowali go, wywrócili do góry nogami, najechali antykami i… zmienili nazwę na Les Biches.
Surrealistyczny bestiariusz zaatakował siedem pojedynczych pokoi

Każda z siedmiu sypialni ma swój własny klimat. Lis prosto z Alzacji zostaje posiadaczem karty, trofea myśliwskie ożywają z niecodziennym humorem, a duża szmaciana lalka imieniem Jules wyleguje się na ławce, skąd szepcze do gości słodkie słowa. Owce są wszechobecne, przystrojone w peruki lub naszyjniki, psotne, lekceważące. Zatrzymajmy się tutaj na koktajl, wykwintny posiłek, dziewczęcy wieczór… W środku twierdzy barbizońskich architektów surrealiści znaleźli tu swój niezbędny dom.

1. Stojąc na tylnych łapach Maître Renard w swoich małych okrągłych okularach obserwuje ekstrawagancki bestiariusz, który nawiedził wszystkie pokoje w hotelu.
2. Za tym jeżem wykonanym z książki ze złożonymi stronami, tchórz i żaba przejęły m.in. tapetę (House of Hackney, model Empire Stripe Midnight).
3. Fotel babci został ponownie obity płótnem znalezionym w Emmaüs. Majestatyczne różowe flamingi spokojnie czekają na odpoczynek gości.
- Les Biches - Hotel - Zobacz plik