Isabelle zainstalowała swoje pędzle w warsztacie „upozowanym” w ukwieconym ogrodzie, przybudówce jej nadmorskiego granitowego domu. „Posée”, ponieważ ta chatka ogrodowa, zaprojektowana przez Urodził się jej mąż Jean. Położony w głębi lądu, w pobliżu Pointe du Raz w Bretanii, ten dom warsztatowy składa się z salonu z jadalnią i kuchnią, dwóch sypialni i małej łazienki. Isabelle, malarka, żyje tam ze swoich pasji: ogrodu, kwiatów i malarstwa botanicznego.
Elewacja domu-warsztatu pokryta jest okładziną drewnianą pomalowaną na szaro. Wisi tam trofeum z białego jelenia (Fleux), jakby zwierzę było strażnikiem tego miejsca. Umieszczone na szezlongu i stole, rosyjskie szale przywiezione z Moskwy i na stole, ceramika pochodzi z Taroudant w Maroku. Poduszki (Oblubienica Mekongu).
Boazeria, belki i parkiet: chata ogrodowa pokryta jest drewnem
Z tarasu wchodzi się do kuchni, przyjaznej i dobrze wyposażonej. Poranne światło gra w żyrandol połysk XVIII -tego wieku. Po prawej Isabelle i jej kot zapraszają nas na poranną langustę. Na ścianie martwa natura artysty, na cokole naczynia ceramiczne w kolorze brązu.
Przed tarasem kwietniki ukwieconych łąk : niebieski len, stokrotki, maki, maki, jaskier, ogórecznik … Ta feeria kształtów i kolorów inspiruje Isabelle, która każdego popołudnia w świetle ponanta uwiecznia to obfita roślinność.
To w sercu małej bretońskiej wioski Isabelle, malarka i botanik, umieściła swoje pędzle pośrodku kwiatów, niewyczerpanego źródła twórczości.
Dla Isabelle i Jeana przygoda z Bretonem zaczyna się w deszczowy dzień 1974 roku. Idąc nadmorską ścieżką Anse du Loch, zakochują się w granitowych ruinach na wrzosowisku. „Kernod”, dom morza, powstanie z popiołów i na zawsze zakotwiczy swoich właścicieli pod zacienionym niebem Finistère.
25 lat później, po znalezieniu wspaniałego ogrodu warzywnego w głębi lądu, chronionego przed silnymi wiatrami z Pointe du Raz, Jean zaprojektuje dom-warsztat dla Isabelle.
Kuchnia w pracowni artysty
1- Wszystko ubrane w drewno, główne pomieszczenie, w którym stoi piec, przybiera wygląd isby. Surowe schody prowadzą na antresolę z widokiem na salon.2- W tej otwartej przestrzeni stół i krzesła ocalone z dziedzictwa witają gości gotowych do biesiadowania. Datowanie ekran z XVIII -tego ruchów wiecznych modulować przestrzeń do woli.
Aby stworzyć ten dom-warsztat, Isabelle i Jean wezwali producenta bretońskich „kabin” (Groupe Rose). Dostarczony ciężarówką dom został zainstalowany, podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, w dwa dni! Grupa lokalnych rzemieślników (stolarzy, hydraulików itp.), Pracujących na miarę iw rekordowym czasie.
Pokój pod dachem w jasnych kolorach
Na dachu okno (Velux ® ) zalewa światłem łóżko przykryte wielkim rosyjskim szalem. Małe drobiazgi, mini biblioteka, fotel antyczny ogród i XIX pasterka th wieku, zarówno pokryte kojący zielonej wody.
Dom-warsztat składa się z salonu o powierzchni 60 m², antresoli o powierzchni 18 m² i funkcjonalnej mikro łazienki o powierzchni 4 m², która przylega do sypialni wnuków. Ekologia i krajowe materiały są integralną częścią projektu: konopie do ocieplenia, blat z czarnego granitu z regionu…
Do sypialni Isabelle, na antresoli, dywan z niebielonej wełny i miękkie, korzystne kolory podczas czytania i odpoczynku.
Bardzo kolorowy pokój dziecięcy
1- Pokój wnuków ma kolory: prana lniana pościel (Essix Home), kwiatowe narzuty (La Fiancée du Mékong), pomarańczowy wachlarz (Fleux). Na suficie 3 światła z tkaniny z dużymi kwiatami (Fleux) są jak 3 balony spadające z nieba.2- Na pomalowanym na biało parkiecie pikowana kołdra (La Fiancée du Mékong) służy jako dywan. Na prawo od chińskiej garderoby czerwony kaszmirowy koc podróżny (Mushkane). Na fotelu przykrytym indyjskim szalem, poduszka (La Fiancée du Mékong).
Dla Thomasa i Émilie, wnuków Isabelle, wakacje zaczynają się tutaj, w tym jasnym pokoju z widokiem na ogród kwiatowy. Wpływy są zróżnicowane: między chińską garderobą, zawieszeniami z tajskimi motywami, skojarzeniami kolorystycznymi, które czasami przechodzą w stronę Indii, czasem w stronę rosyjską …
Oryginalne stoliki nocne i lampy stołowe
1- Cokół z surowego drewna (Fleux) służy jako stolik nocny w pokoju dziadków. W wazonie z dmuchanego szkła irysy pochodzą z ogrodu. Zapach do domu (Diptyque).2- W pokoju dziecięcym trzy walizki ułożone jedna na drugiej służą jako stolik nocny. Można tam ukryć skarby… Powyżej lampki torebkowe, fioletowe i limonkowe, turkusowy telefon (Fleux) i kwiatowe kielichy (La Fiancée du Mékong).
Ogród różany w ogrodzie w Bretanii
Na starym suzani (hafcie z Azji Środkowej), przywiezionym z suku w Stambule, sąsiaduje z zielonymi doniczkami Taroudant kolekcja ceramiki turkusowej (Delphine Viry). Stare krzesła ogrodowe są wzbogacone kolorowymi poduszkami (La Fiancé du Mékong).
Trudno mówić o Isabelle bez przywoływania jej ogrodu… Edenu, powiedzielibyśmy, jest on pełen kwiatów… Isabelle wyjaśnia nam znaczenie wiecznie zielonych liści, takich jak bukszpan czy osmantus, które pokrywają ściany ogród i którego ciemna zieleń służy jako tło dla obfitości kwiatów.
W środku starych róż i irysów ustawiony jest stół w jaskrawych kolorach. Chroniąc ogród różany, wysokie mury chronią ten mały kącik przeznaczony na popołudniową herbatę.
Z tyłu i po bokach „daczy” oczywiście róże! Wiele starych, pachnących róż z ekstrawaganckimi płatkami. Ale także irysy o efemerycznym pięknie, hortensje, piwonie i drzewa owocowe w szpalerach, pigwach, jabłoniach, gruszach, persimmon tree (persimmon tree), a nawet serviceberry, którego jagody zachwycają ptaki.
Przedmioty przywiezione z podróży obok pędzli i obrazów
1- Na małym stole na cokole znalezionym na pchlim targu w maju piwonie z ogrodu. Ryby ceramiczne (Les Mille Feuilles). Kieliszki i karafka to kopie XVII-wiecznego szkła domowego.2- W części warsztatowej dwa indyjskie słonie ceramiczne niosą starą drewnianą tacę i chińskie szczotki. Na ścianach wiszą obrazy Isabelle. Gospodyni wyhaftowała również krzesło ściegiem krzyżykowym.