Za czarną drewnianą fasadą, ten dom położony w Erembodegem, 30 km na zachód od Brukseli, ma architekturę z dużą ilością światła, która wpuszcza dużo światła. Zaaranżowany przez sprytny funkcjonalny schowek z bardzo asertywną grafiką, ten mały dom jest koncentratem przystępnej elegancji.

Wokół stołu w jadalni stoją designerskie drewniane i metalowe krzesła. Szafki kuchenne to mozaika nowych drzwi i mebli biurowych. Okno zostało umieszczone nisko, aby uniknąć widoku vis-à-vis.
Imponujący regał z orzecha, piaskowanego szkła i średniej wielkości, sięga aż do pierwszego piętra. Pomiędzy tymi półkami trzy piaskowane szklane kostki wyposażone są w nastrojowe oświetlenie. Wydaje się, że filar tego miejsca wyszedł z ziemi i przeszedł przez dom w kierunku nieba. Na ścianie designerska lampa ścienna Raak pochodzi z lat 60., a vintage sofa z lat 70. została znaleziona w Antwerpii.
Imponujące i przestronne bryły przywodzą na myśl miejski loft. To meble i schowki oddzielają różne obszary mieszkalne.
Hol wejściowy oddzielony jest od przestrzeni biurowej szafą brzozową. Aby go zaizolować, właściciel zamontował wykonane na wymiar drzwi przesuwne, które przylegają do belki nośnej.
W rogu pokoju właściciel wykonał ławkę z brzozowego drewna w linii prostopadłej z deskami podłogowymi w tym samym odcieniu.
Ukryte okno. W celu przewietrzenia sypialni z zamontowanym wykuszem opracowano podwójny system otwierania, który po zamknięciu łączy się z elewacją i ścianą wewnętrzną.
W łazience umywalki wpuszczane są w płytę ze sklejki. Oświetlenie to kreacja właściciela.
W pokoju dzieckaduże okno oferuje panoramiczny widok na okolicę. Na ziemi brzozowe drewno ociepla tę białą przestrzeń bardzo stonowanymi meblami.
Bardzo obecna dzięki dużemu oknu natura wkracza do domu. Kontynuuje w tej sypialni w postaci dekoracji ściennej, która służy jako wezgłowie.
Pasjonat projektowania , właściciel samouk zrezygnował z pracy nauczyciela trzy lata temu, aby projektować meble na zamówienie. I to w swoim nowym domu zastosował, całkiem naturalnie, swoje zasady harmonii.
Zaprojektował fasadę, wyobraził sobie plany i dopracował projekt z architektem Tomem Liermanem. „Wszystko zaczęło się od biblioteki, flagowego elementu salonu, który rozciąga się na pierwsze piętro. Ta mnogość magazynów była koniecznością, bo większość mebli zostawiliśmy w starym domu. "
Aby krajobraz i światło były zawsze obecne w domu, właściciel stworzył wiele otworów o różnych wymiarach. Gdy tylko przekroczysz próg, biuro, kuchnia i salon są zorganizowane w ciągłość, na otwartej przestrzeni. Szafy pełnią zarówno rolę przechowywania, jak i przegrody.