Dekoracja z recyklingu według Camille, alias @lagrenetiere

Anonim

Przedsiębiorcy lub po prostu pasjonaci przeszukują pchle targi i garażowe wyprzedaże w poszukiwaniu rzadkiej perły Camille, lat 42, zamienia stare globusy w poetyckie światła. Ta nawrócona pielęgniarka może czekać miesiącami, zanim znajdzie idealną stopę dla każdego z zabytkowych globusów, które przechowuje jak cenne skarby, zanim zaoferuje je na sprzedaż na swoim koncie na Instagramie @lagrenetiere. Jego podpis: kombinacje starych okularów, a dokładniej trio.

Jak zacząłeś porywać/polować na meble i/lub przedmioty?
Pchle targi i wyprzedaże garażowe były dla mnie przede wszystkim sposobem na odprężenie, relaks i spacer.Ale szybko polubiliśmy wydobywanie bryłek, unikalnych w swojej historii i patynowaniu. Stało się to regularnym hobby, a następnie prawdziwym sposobem na życie, które jest częścią światowego ruchu ekologicznego: naprawianie i recykling zamiast nadmiernej konsumpcji, aby uniknąć nadprodukcji. W tym kontekście stare przedmioty, oderwane lub nie od swojego pierwotnego użytku, mają swoje miejsce.

Co Cię inspiruje do pomysłów na urozmaicenia/kreacje? Instagram, na którym roi się od łowców okazji i twórców, jest dla mnie świetnym miejscem inspiracji! Większość oferuje stare lub ręcznie robione przedmioty, często unikatowe przedmioty, przedmioty z recyklingu. Krótko mówiąc, cenne przedmioty. A przy tworzeniu moich lamp generalnie szukam dziwactwa, które nada im charakteru, jak np. kula nieproporcjonalna do podstawy lampy.

Jakie jest miejsce Instagrama w Twoim codziennym życiu? To właśnie w tej społeczności, gdzie pomysłów jest mnóstwo, zdecydowałam się zaprezentować swoje dzieła. Z biegiem czasu stał się więc sposobem na ujawnienie się, a także idealną wizytówką, ponieważ nie mam fizycznego sklepu. Każdy może się tam znaleźć, o ile wyróżnia się kreatywnością lub odkryciami. Najważniejsze, jak sądzę, jest podkreślenie jego wrażliwości i wyjątkowości. Moją rzeczą jest zawsze oferować przedmioty, które mi się podobają. Do głowy by mi nie przyszło kupować starych rzeczy, których nie chciałabym widzieć w swoim wnętrzu!