Znajduje się na 3 piętrze w domu z Lizbony z XVIII -tego wieku, rzadko przeżył trzęsienie ziemi w 1755 roku, to mieszkanie odmalowane na biało naprawdę nie starzeje! Zwolenniczka uporządkowanego projektu architekt Ligia Casanova zdołała go delikatnie zmodernizować.
W tym kojącym wystroju, w którym drewno stało się białe, zielono-czarne krzesła Eames harmonizują z fotelem z drewna driftu, ale w bardziej rustykalnym stylu. Na klatce schodowej pomalowano szarą opaskę, jakby miała stanowić trwały dywan trompe-l'oeil. Lampa wisząca „Blushing Zettel'z” marki Ingo Maurer. 
Równie pełna, jak uporządkowana półka kuchenna jest doskonałą ilustracją zorganizowanego nieporządku, który cenią właściciele domów. Nie myśl, że wynik jest przypadkowy: każdy obiekt został wybrany, a następnie umieszczony w precyzyjnym i przemyślanym miejscu. Nad blatem dwie lampy wiszące zaprojektowane przez Ingo Maurera opadają na kuchnię jak dwa mikrofony do nagrywania. Stąd ich imię, Johnny B. Dobrze… Odpowiadają dwóm bliźniaczym kapturom.
Skąpana w świetle i otwarta na mały taras kuchnia jest wyjątkowo przyjazna i zachęca do pobrudzenia rąk. 
Zainstalowana pod spadkiem dachu biblioteka została wykonana na miarę i wydaje się, że wznosi się ku niebu. Fotel Driftwood w ofercie klienta, sofa Manutti.
W salonie wszechobecność bieli uwolniła pragnienia naszego projektanta. Szereg obrazów o różnych stylach znalazł swoje miejsce na całym odcinku ściany, nie dodając jednak atmosfery tego miejsca. W środku relikwiarz artysty Bartona Benesa, obok naiwnych portretów Evy Armisén. Wszędzie króluje biel. Działa kojąco i służy jako folia dla zgromadzonych tu prac wielkich projektantów, jak np. Siedzący w salonie fotel „Bird” marki Bertoïa. 
Pośród bogatej i pełnej pomysłów dekoracji sypialnia i łazienka zachowują spokój i uporządkowaną atmosferę. Wszystko tutaj skłania do marzeń. Zawieszony nad łóżkiem żyrandol jest z drewna, jego porcelanowe wisiorki.
W dużej sypialni: rzeźby, szkice, obrazy, świeczniki, wazony na podgrzewacze, pudełka … Schowek otaczający łóżko jest dobrze wypełniony i wykorzystany. Nawet otwarta garderoba pozostaje zaskakująco reprezentacyjna. 
Aby przypomnieć historię tego domu zbudowanego w 1735 roku, w niczym nie przypomina wolnostojącej wanny. 
Jasne drewno, perłowa szarość, pastelowy błękit lub migdałowa zieleń - większość kolorów, które zdobią ten pokój, jest miękka i pomaga stworzyć relaksującą i czystą atmosferę, która zachęca do drzemki. Oryginalna i dyskretna tapeta (Graham and Brown) nawiązuje do gustu Ligii w bardzo graficznych liniach. 
W pokojach dziecięcych jasne i świeże kolory pomagają stworzyć poetycki wszechświat i zostawiają miejsce na zabawę.
Na piętrze kolor odzyskuje swoje prawa. W sypialniach dziecięcych turkus i zieleń przenikają do łazienki z prysznicem. Tutaj na podłodze nie ma płytek, pomalowany na biało parkiet sięga do elementów wodnych.
Historia…
Gdy tylko Ligia Casanova otworzy przed Tobą drzwi swojego bliźniaka o powierzchni 180 m2, cała jej energia i kreatywność wyskoczą na Ciebie. „Podoba mi się szczery projekt”, wyjaśnia, w swoim błyszczącym wystroju z czystymi liniami, gdzie wszystko jest przedstawione w idealnie zorganizowanym nieładzie. Sam dom, w którym znajduje się to mieszkanie, został zbudowany w 1735 r. I oszczędził gwałtownego trzęsienia ziemi, które nawiedziło Lizbonę w 1755 r. „Początkowo był to prawdziwy pałac, zainstalowany na dużym gospodarstwie rolnym, dwa sklepy i strych ”.
Aby odbudować dom, prawie zacząłem od zera. Stworzyłem łazienkę, pozostałe zmodernizowałem i pomalowałem na biało wszystkie podłogi.
Ta wszechobecność bieli dodaje objętości skąpanemu w świetle mieszkaniu. Dlatego w każdym pomieszczeniu to meble i tekstylia wnoszą akcenty koloru i osobowości do tego miejsca.
„Kiedy kupiłam ten dom w 1998 roku, moje dzieci były jeszcze niemowlętami i wszystko zostało zaprojektowane tak, aby zapewnić im przyjemną, odpowiednią i bardzo bezpieczną przestrzeń. Od tego czasu dom został całkowicie odnowiony w 2008 roku i przeprojektowany tak, aby ewoluował wraz z nami ”- wyjaśnia Ligia. Szczególnie uważny, projektant lubi też porządek. Każdy przedmiot został starannie dobrany i musi znaleźć się na swoim miejscu. Większość z nich to kreacje znanych projektantów, których lubi i którzy ją inspirują. Tak więc większość lamp w domu pochodzi z Ingo Maurera, krzesła do jadalni
firmy Eames, fotel w salonie firmy Bertoïa …