Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Ci miłośnicy vintage z różnych środowisk oferują drugie życie starym, zniszczonym lub niemodnym meblom… Kawałki starannie wyszukane lub spersonalizowane na zamówienie, aby uzyskać wyjątkową dekorację. Na czele swojego sklepu internetowego od 2010 roku Valérie (47 lat) jest Chinką od najwcześniejszego dzieciństwa. Wprawne oko, zdolne do wydobycia bryłki w stosie nieciekawych śmieci. Spotykać się.

Jak zacząłeś odnawiać zabytkowe meble, aby nadać im drugie życie?

Zawsze polowałem, najpierw z rodzicami, potem ze studentem, żeby mnie umeblować i ubrać … To właśnie oglądając pchle targi i inne Emaus, ćwiczyłem oko. Bardzo szybko dostrzegłem zainteresowanie nadaniem drugiego życia meblom, czy to trochę zniszczonym, czy też pokrytym brzydkim staromodnym lakierem, poprzez przemalowanie ich na aktualne kolory. Często te ponownie odwiedzone meble w stylu vintage są również ładniejsze niż te, które można znaleźć na rynku!

Polowanie to często bezinteresowne zobaczenie skarbu w stercie starych śmieci. Jest więc tylko jeden krok, aby wyobrazić sobie jego przemianę. Jedną z moich pierwszych renowacji była szafka szkolna Delagrave. Szafy paryska i pokładowe od początku mojej działalności cieszyły się natychmiastowym sukcesem. Nadal się nie zaprzecza. Są może trochę mniej praktyczne, ale o wiele ładniejsze niż obecnie oferowane szafy … Szczególnie do pokoi dziecięcych!

Jak udało Ci się sprofesjonalizować to hobby?

Z łatwością przekonałam męża do wirusa chińskiego i bardzo szybko potrzeba sprzedaży, aby kontynuować kupowanie, stała się dla nas oczywista. Następnie stworzyłem blog na platformie Canalblog, na którym przedstawiłem swoje odkrycia. I zadziałało bardzo szybko. Zacząłem oferować odrestaurowane meble vintage bardzo szybko po stworzeniu Retour de chine w 2010 roku.

Jak pracujesz?

Kiedy tylko mogę, wybieram się na polowanie, często w wakacje… Współpracuję również z handlarzami używanymi, którzy dostarczają mi meble. Kiedy meble są w dobrym stanie, albo odsprzedam je w stanie, w jakim są, albo oferuję je w moich sieciach do cateringu na zamówienie - farby, kolory, tapicerka, tkaniny, wyposażenie - lub odnawiam je według własnego uznania.

Inspirację czerpię głównie z tapet i tkanin, które znajduję lub kupuję od wydawców i projektantów, których prace podziwiam. Inspiracja bierze się też z prostego targowania się, dzięki skojarzeniom kolorów na starym pudełku, naczyniach… Oprócz renowacji mebli oferuję również owoce moich antyków, czy to „przedmioty, naczynia, stare płótno czy obrazy, podczas efemerycznych wyprzedaży.

Jak zdefiniowałbyś swój styl?

Powiedziałbym, że mój styl jest bardzo kobiecy, co jest dziwne, ponieważ nie jestem aż tak bardzo sobą! Znajdziemy tu pudrowy róż, cekiny, kwiatowe wzory… Lubię, gdy mebel sam w sobie jest elementem dekoracyjnym i patrzy się na niego z przyjemnością. Dlatego też lubię zakrywać ukryte części ładnymi tkaninami lub papierami. Piękno zarezerwowane dla właściciela! Bardziej cenię wnętrze - podobnie jak moje wnętrze - niż na zewnątrz. W takim razie nie jestem przywiązany do konkretnego stylu, Art Deco pociąga mnie tak samo, jak niektóre dzieła z lat 70., naturalne materiały, mosiądz czy beton… Pracuję głównie z głębi serca.

Jak ważne są w Twojej pracy sieci społecznościowe, a dokładniej Instagram?

Instagram jest moim ulubionym narzędziem, moim codziennym środkiem wymiany informacji z moją społecznością. Ten bezpośredni kontakt z moimi klientami pozwala na wykonanie spersonalizowanych uzupełnień, które są bardzo cenione przez moich zwolenników. To najlepszy sposób na znalezienie mebla, który ma nie tylko historię, ale także niesamowitą jakość wykonania, a który jest wyjątkowy, bo odrestaurowany na miarę. Cicho siedząc za ekranem i wszędzie we Francji.

Czy stosujesz zasadę upcyklingu w innych obszarach swojego życia?

Staram się nie kupować nowych rzeczy i znaleźć wszystko, czego potrzebuję do mojej pracy: narzędzia, sprzęt, materiał, tapetę. Skrawki materiału używam do szycia piórników, torebek i poduszek. Przekształciłam również stare prześcieradła w kompletny zestaw pościeli. To sposób na życie całej rodziny, stan ducha.

Jakie jest Twoje największe osiągnięcie do tej pory?

Powiedziałbym, że udało mi się stworzyć życie zawodowe moich marzeń, które pozwala mi żyć swoją pasją, być niezależnym i przebywać z rodziną.

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Popularne Wiadomości