Ponadczasowy i nowoczesny hotel Carlton Saint-Moritz, idealnie położony w Alpach Szwajcarskich, łączy w sobie wszystkie kody luksusowych hoteli. Rozsądny sojusz między przestrzenią a światłem.

W samym sercu Alp Szwajcarskich, w regionie Engadyny, na wysokości 1850 m n.p.m., imponujące Carlton Saint-Moritz dominuje nad oszronionym jeziorem Saint-Moritz.
Burzliwa historia
Carlton Saint-Moritz został zbudowany przez inżyniera Valentina Koch-Robbiego i szwajcarskiego architekta Emila Vogta i zainaugurowany w grudniu 1913 roku. Po jego otwarciu w 1913 roku, sukces zakładu był natychmiastowy. Niestety ta dynamika została zahamowana wraz z wybuchem I wojny światowej.
Reszta historii hotelu to sukcesja przejęć przez zamożne rodziny, amerykańskie konsorcja, biznesmenów… Wreszcie w 1988 roku Grupa Hotelowa Tschuggen przejęła go z głębokim pragnieniem przywrócenia mu dawnej świetności. i jego dawnej świetności. W latach 2006-2007 rozpoczęto ważne prace, aby przywrócić mu długo oczekiwaną drugą młodość.

Taras zapiera dech w piersiach. Wszystkie elementy dekoracyjne łączą się w idealnej harmonii.
Wyrafinowana dekoracja wierna pochodzeniu
Całkowicie odnowiony przez dekoratora Carlo Rampazziego, ten imponujący hotel, otoczony delikatnym białym płaszczem zimą, ma dekoracje, w których gatunki łączą się harmonijnie, nigdy się nie zderzając. Paleta kolorów została odkryta na nowo, ogromna elewacja pomalowana na pierwotną zieleń, ściany pokryte wenecką sztukaterią. Wyrafinowanie dochodzi do skrajności, aż po szczegóły: dyskretne logo na zasłonach, grzejnikach i drzwiach rozsądnie ukryte za eleganckimi panelami dekoracyjnymi z chromowanej stali lub ozdobione motywami w rozmiarze XXL.
W przestrzeni publicznej odrestaurowano 700 mebli wykorzystując dekoracyjny potencjał hotelu, aby bywalcy nie czuli się nie na miejscu i rozpoznawali sygnaturę dawnego lokalu w każdym elemencie wystroju. Hol znajduje się na pierwszym piętrze, natomiast w salonach obok imponujących kominków ustawiono duże skórzane sofy.

Carlo Rampazzi, szwajcarski projektant wnętrz, który wyremontował hotel, czasami grał w kartę ekstrawagancji. W restauracji Romanoff całkowicie przesunięte krzesła łamią kody i rygor klasycznej branży hotelarskiej.
Dwie znakomite restauracje
Czym byłby hotel o takim standardzie bez doskonałej kuchni? Od 2013 r. Dwaj bracia Enrico i Roberto Cerea, posiadający trzy gwiazdki Michelin, prowadzą kuchnie restauracji Da Vittorio, która otrzymała jedną gwiazdkę Michelin. Dzięki wyśmienitej włoskiej kuchni właśnie zdobyli 18. punkt Gault & Millau. W hotelu znajduje się również Romanoff, szwajcarska restauracja dla smakoszy, której menu z dumą prezentuje międzynarodowe lub regionalne specjały, zawsze w sezonie. Bel Étage został przywrócony do oryginalnego paska. Złoto i czerwień wprowadzają w dobry nastrój, ten kącik, w którym warto skosztować grzanego wina w otoczeniu przyjaciół.



Z salonu rozciąga się zapierający dech w piersiach widok na góry. Kominki z epoki są wykonane w pięknie rzeźbionej sztukaterii.
Przestronne i komfortowe pokoje
Każdy pokój, którego powierzchnia waha się od 45m 2 do 160m 2 , posiada harmonię kolorystyczną wokół głównego koloru: zielonego, czerwonego, niebieskiego, żółtego, różowego, fioletowego, koralowego … Zyskano przestrzeń na ilości pokoi . Podczas gdy w przeszłości hotel liczył 105, liczba ta została zmniejszona do 60 mniejszych apartamentów lub apartamentów, z których wszystkie wychodzą na południe z widokiem na jezioro St. Moritz i Alpy. 8 th i ostatnim piętrze hotelu, Penthouse i Penthouse, otwarty w 2012 roku, ma 360 ° widok na góry z jego pięciu tarasów. 386m 2 szczęścia prawie na szczycie świata.


Penthouse u szczytu luksusu


Luksusowo wyposażone Spa




Odkryty basen i jego taras to obietnica dobrego samopoczucia dla ciała, ale także ducha i ducha …